Nowy plakat "Gry o tron" [SPOILER]

Można powiedzieć, że znakiem firmowym George'a R.R. Martina stało się uśmiercanie najważniejszych bohaterów powieści. Autor literackiego pierwowzoru „Gry o Tron” nie daje czytelnikom przywiązywać się do ulubionych postaci. Choć twórcy serialu wprowadzili wiele zmian do fabuły sagi, zostali wierni podejściu pisarza.

Plakat zwiastujący kolejny, szósty już sezon produkcji HBO wzbudził nie lada poruszenie. Dlaczego? Znajduje się na nim Jon Snow, który został uśmiercony w poprzedniej serii. Czy najnowszy plakat można uznać za spoiler i postać Snowa pojawi się w kolejnej odsłonie serialu? To wielce prawdopodobne, bowiem w historii sagi zdarzały już się podobne „cuda”. Wystarczy przypomnieć sobie, jak postać Berica Dondarriona była wskrzeszana aż sześć razy przy pomocy Thorosa, kapłana boga ognia R'hllora.

Kolejny sezon "Gry o Tron" już w 2016 roku.

Cały art. na radiozet.pl

Czy ten detal zdradza prawdę o powrocie Jona Snow?

Internet zalewają kolejne teorie dotyczące ewentualnego powrotu Jona Snow w 6. sezonie „Gry o Tron”! Kit Harington nie pojawi się na tegorocznym Comic-Conie w San Diego. Media od razu podchwyciły temat, sugerując, że nieobecność aktora podczas tego ważnego eventu może oznaczać, iż Jon Snow tak naprawdę nie zginął, a producenci próbują skrzętnie to ukryć! Ta teoria Was nie przekonuje? Bez obaw, mam dla Was kolejną i to o wiele ciekawszą. ;-) Tym razem wielbiciele „GoT” wzięli pod lupę… kolor oczu bohatera w chwili rzekomej śmierci. O co dokładnie chodzi ?

Jak wszyscy fani Jona Snow zapewne wiedzą, Kit Harington ma ciemnobrązowe oczy. Kilku wprawnych obserwatorów zauważyło jednak, że tuż przed końcem finałowego odcinka 5. sezonu „Gry o Tron” tęczówki leżącego bez życia bohatera… zmieniają kolor na niebieskofioletowy ! Możliwe, że chodzi tutaj po prostu o inny kąt padania światła, jednak fani wiedzą swoje – to ewidentny dowód na to, że Jon Snow jeszcze nie powiedział ostatniego słowa ! Pojawiają się sugestie, że nowy kolor oczu bohatera jest potwierdzeniem jego prawdziwego pochodzenia (słynna teoria mówiąca o tym, że Jon Snow jest w rzeczywistości synem Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark). Wszak z fioletowych tęczówek (przynajmniej w książce George’a R. R. Martina) słynie właśnie ród Daenerys…

Dialog z szóstego sezonu "Gry o tron" wyciekł do sieci.

W serwisie Vimeo pojawił się fragment próby do serialu "Gra o tron", który ujawnia interesujące szczegóły na temat szóstego sezonu. Choć wideo szybko zniknęło z internetu, fani zdążyli dokonać trankskrypcji pojawiającego się w nim dialogu.

Wideo prezentowało aktorkę Tehminę Sunny, która przygotowywała się do roli kapłanki o imieniu Kinvara. W dialogu uczestniczą także Tyrion i Varys.



Oto fragment dialogu z "Gry o tron", który znalazł się w wideo.

Tyrion: Tak.Kinvara: Nie musisz mnie do niczego przekonywać. Przyszłam, by pomóc. Daenerys jest Tą, Którą Obiecano. Odrodziła się z ognia, by zmienić świat.

Kinvara: Uwolniła niewolników z łańcuchów i ukrzyżowała Mistrzów za ich grzechy.

Tyrion/Varys: To prawda.

Kinvara: Jej smoki to ucieleśnienie ognia. Dar od Boga Światła. Ale już o tym słyszałeś, prawda? Na Długim Moście w Volantis? Smoki oczyszczają niewiernych w tysiącach, wypalając ich grzechy i ciała.

Tyrion/Varys: Najchętniej uniknęlibyśmy oczyszczania niewiernych. Matka Smoków ma zwolenników z różnych wiar.

Kinvara: Chcesz, by twoja królowa była czczona i miała posłuch. A gdy jej nie ma, chcesz by jej doradcy byli czczeni i mieli posłuch.

Tyrion: Wystarczy mi sam posłuch.

Kinvara: Wezwę kapłanów. Przekażą dalej słowo. Daenerys została zesłana, by poprowadzić ludzi przeciwko ciemności... w tej wojnie, i w Wielkiej Wojnie, która nadejdzie.

Varys: Brzmi świetnie. Mężczyzna zwany Stannis Baratheon został uznany Wybranym przez jedną z twoich kapłanek. Jego przeznaczenie także było chwalebne. Zaatakował Królewską Przystań i został pokonany przez mężczyznę, który stoi obok mnie. Z tego, co słyszałem, ostatnio znów został pokonany. Tym razem w Winterfell... i tym razem na dobre.

Oczywiście autentyczność dialogu nie została jeszcze potwierdzona.

Czy Jon Snow przeżyje w "Grze o tron"? [SPOILERY]

Członkowie nocnej straży podchodzą do Lorda Dowódcy i wbijają w niego sztylety mówiąc "w imię straży". Tak kończy się zarówno ostatni odcinek piątego sezonu serialu "Gra o tron", jak i książka pt. "Taniec ze smokami" - ostatnia napisana do tej pory część opowieści o konflikcie w Westeros. Fani serialu nie mogli w to uwierzyć, scenarzyści zlikwidowali kolejną ich ulubioną postać. Ci, którzy czytali książki, nie są jednak o tym przekonani, gdyż na kartach powieści nie takie "cuda" już się zdarzały. Czy zatem jest szansa, że Jon Snow przeżyje? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Wiemy, że kolejna książka będzie opisywana z perspektywy 13 postaci. Osiem z nich zostało ujawnionych, pozostaje więc do odkrycia pięć. Czy będzie wśród nich Jon? G.R.R. Martin w jednym z wywiadów w 2014 roku potwierdził, że Jon nie jest martwy, podkreślił jednak, że "życie" może być rozumiane na różne sposoby. Jedna z fanowskich teorii mówi o tym, że Snow wcieli się w swojego wilkora (z książki wiemy, że jest wargiem i posiada tę umiejętność). 

Pamiętajmy, że w świecie Westeros bardzo ważną rolę pełnią przepowiednie i wizje, w książce nie brakowało takich, które przedstawiają Jona najpierw jako człowieka, potem jako wilka i następnie znów jako człowieka. Producenci serialu również swojego czasu powiedzieli aktorowi odgrywającemu rolę Lorda Dowódcy, że jeśli chce się wcielić w wilka, to musi poczekać do szóstego sezonu.
W kilku innych wywiadach Martin używa słów "pisząc rozdziały Jona Snowa". 

Wiele wskazuje więc na to, że jest jeszcze nadzieja, aby zobaczyć Jona Snowa w serialu oraz śledzić jego historię na kartach powieści. Ile w tym prawdy? Przekonamy się najwcześniej w 2016 roku. Daty wydania kolejnej części powieści oraz następnego sezonu serialu, nie są jednak ustalone.

Gra o Tron sezon 6: Bran i Rickon powrócą do serialu?

Małe pocieszenie dla wszystkich fanów „Gry o Tron” zasmuconych śmiercią Jona Snow – w 6. sezonie zobaczymy ponownie Brana Starka ! Istnieje szansa, że do serialu powróci także jego młodszy brat Rickon… 5. sezon „Gry o Tron” obfitował w wielkie emocje i niespodziewane zwroty akcji. Wielu fanów mogło jednak czuć pewien niedosyt – w końcu z serialu tymczasowo zniknął wątek Brana ! Jak pamiętamy z ostatniego odcinka 4. serii, młody Stark dotarł wraz z Hodorem i Meerą do jaskini Trójokiej Wrony. Producenci „GoT” tłumaczyli jeszcze w zeszłym roku, że Bran wszedł tym samym w etap długiego szkolenia, które nie stanowiłoby zbyt dobrego materiału filmowego, dlatego też postanowili ostatecznie wysłać Isaaca Hempsteada-Wrighta, Kristiana Nairna i Ellie Kendrick na roczny, przymusowy urlop… Możemy być jednak pewni, że dawno nie widziani bohaterowie powrócą w kolejnym sezonie „Gry o Tron”! Niewykluczone, że w 6. sezonie „Gry o Tron” pojawi się także najmłodszy ze Starków, Rickon. Po raz ostatni widzieliśmy go w 9. odcinku 3. serii, kiedy z polecenia Brana wyruszył wraz z Oshą i wilkorem Kudłaczem w stronę Ostatniego Domostwa. Od tego czasu ślad po nim zaginął (przynajmniej ten serialowy – w książkach George’a R. R. Martina Rickon przebywa teraz najprawdopodobniej na wyspie kanibali Skagos)… Być może producenci zdecydują się „odkurzyć” wątek młodego bohatera ? Jeśli rzeczywiście tak się stanie, wcielający się dotychczas w postać Rickona Art Parkinson może tym razem nie załapać się do tej roli – aktor ma już 13 lat i w niczym nie przypomina uroczego, złotowłosego chłopczyka…

12 nowych postaci w szóstym sezonie "Gry o tron"?

W szóstym sezonie Gry o tron szykowane jest spore odświeżenie obsady. Fani serialu nie powinni być tym jednak zaskoczeni. Wszyscy wiemy, że narracja jest epicka i prezentuje losy równorzędnymi bohaterami, którzy są na bieżąco eliminowani i zastępowani innymi wątkami. Dzięki bezlitosnym cięciom narracja pozostaje zgodna z duchem pierwowzoru książkowego. Jego autor - George R.R. Martin wykreował przecież świat nieco podobny do średniowiecza, kiedy to życie ludzkie - choćby nawet bardzo prominentne, mogło zgasnąć w każdej chwili. To pociąga jednak za sobą konieczność ciągłego wprowadzania nowych postaci. Do sieci wyciekły właśnie ogłoszenia castingowe prowadzone w związku z 6. sezonem. Poszukiwanych jest aż 12 nowych odtwórców ról!

W ogłoszeniach nie padają nazwiska postaci, a jedynie ich opisy. Mamy zatem groźnego pirata koło 50-tki, którego łupiecka działalność na morzach stała się legendarna. Pirat jest kuty na cztery nogi, nieobliczalny i niewzruszony ludzkim cierpieniem. Spekuluje się, że może to być Euron Greyjoy, wujek Theona. Być może należałoby się zatem spodziewać powrotu na Pyke, rodzinną wyspę Theona. W opisie mowa o znaczącej roli.

Kolejny wątek będzie dotyczył 60-letniego dowódcy wojska z Westeros, człowieka, dla którego liczy się przede wszystkim dyscyplina i posłuszeństwo nie tylko podwładnych, ale także własnej rodziny. Tu również zanosi się na sporą partię. Może chodzić o Randylla Tarly'ego, ojca Sama, który przypadkiem był wzmiankowany kilka odcinków temu przez Stannisa.

Poszukiwani są też odtwórcy roli matki, siostry i brata. Jeśli spekulacje są trafione, może chodzić o rodzeństwo Sama Tarly'ego. Ten wątek zdaje się wciąż rozwijać i być może zajmie jedno z centralnych miejsc w 6. sezonie Gry o tron.

Kolejny bohater określany jest mianem duchownego, który porzucił wojnę dla Boga. Poszukuje się także odtwórczyni roli wędrownej aktorki, podróżującej wraz z trupą teatralną, pięknej kapłanki, zaciętego wojownika oraz trojga chłopców. Jedno z dzieci ma być wyrośnięte ponad wiek i mieć zielone oczy. Tu znów fani obstawiają, że może chodzić o retrospekcje z młodości Neda Starka, w którego w 1. sezonie wcielał się zielonooki Sean Bean.

Gra o Tron - sezon 6 za rok.

Sezon 6 za rok, a co dalej? Ile będzie sezonów Game Of Thrones - takie pytanie zadają sobie fani serialu na podstawie powieści George'a R. R. Martina. Wiadomo już na pewno, że powstanie także sezon 6 i 7. David Benioff, jeden z twórców serialu, w wywiadzie dla Vanity Fair z marca 2014 zapowiedział, że przypuszczalnie historia zamknie się w 7 lub 8 sezonach. Czy to możliwe? Gra o Tron powstaje na podstawie wciąż niedokończonego cyklu powieściowego Pieśń Lodu i Ognia. Autorzy scenariusza nie ekranizują powieści konsekwentnie tom po tomie - przeciwnie, mieszają i łączą różne wątki, dodając także wiele od siebie - co irytowało wiernych fanów książki w sezonie piątym. Sam George R.R. Martin zapowiedział Pieśń Lodu i Ognia jako siedmioksiąg - obecnie ukazało się dopiero 5 części, w kilkuletnich odstępach czasowych. Trudno sobie wyobrazić, że Martin zdąży napisać i wydać brakujące części w ciągu 3-4 lat, równolegle do trwającego serialu. Jak rozwiążą ten problem scenarzyści? Dowiemy się zapewne nie wcześniej niż za rok, oglądając kolejny, 6 sezon Gry o Tron.